Iwona Kamińska
Edukacja wczesnoszkolna
Własne opracowanie inscenizacji baśni pt. „Królewna Śnieżka”
OSOBY: Królewna Śnieżka, Zła Królowa, Łowczy, Siedmiu krasnali, Królewicz
SCENA I W komnacie królowej (stolik, krzesło, stojące lusterko) Królowa siedzi przed lusterkiem.
KRÓLOWA: - Lustereczko, lustereczko powiedz przecie, kto jest najpiękniejszy na świecie? (milczenie) - Lustereczko, lustereczko powiedz przecie, kto jest najpiękniejszy na świecie? (nadal cisza) -Lustereczko, lustereczko….(gest grożenia)
LUSTERKO: (GŁOS ZZA SCENY) - Ty, pani! - Wreszcie! (odpowiada królowa)
LUSTERKO
- ale…..,ale piękniejsza od Ciebie jest Królewna Śnieżka (wymawia to szybko ze strachem)
KRÓLOWA:
- Co mówisz?!
LUSTERKO
- ..że piękniejsza od Ciebie jest Królewna Śnieżka
KRÓLOWA:
- To nie będzie! Wołać Łowczego!
ŁOWCZY:
- ju..juu…już jestem pani, na twoje rozkazy (jąka się)
KRÓLOWA:
- Słuchaj więc, zabierzesz do lasu Królewnę Śnieżkę i zrobisz jej tam ciach! (pokazuje gest zgładzenia Śnieżki) – Ona nie może być piękniejsza ode mnie!
ŁOWCZY:
- Ro…rozumiem!
KRÓLOWA:
- To dalej do roboty wałkoniu!
SCENA II W lesie (scena obok-sztuczne choinki lub wycięte z tektury, dekoracja chatki)
ŁOWCZY:
- Królewno, uciekaj! Zła Królowa kazała Cię zabić! – Łowczy szybko oddala się, Królewna płacze.
KRÓLEWNA:
- Co ja mam teraz zrobić?- uuuu… (płacze) – Trzeba mi szukać dobrych ludzi! (wstaje i idzie do chatki) – O!, chatka! Jaka malutka i śliczna. Ciekawe, kto w niej mieszka? 9 wchodzi do chatki, widzi jedzenie) - Mniam, mniam pychota! (potem wstaje , przeciąga się) - Teraz odpocznę (kładzie się spać, chrapie)
KRASNOLUDKI – idą szeregiem, śpiewają - Hej, ho, hej ho, do lasu by się szło…(przystają przy domku) - Czuję człowieka, człowieka czuję! (krasnal I łapie się za nos) - Cicho bądź! (uderza go torbą krasnal II) - Ale ja czuję! (krasnal II) - I ja czuję! (krasnal III - Chodźmy, zobaczymy, co to za gagatek! (IV krasnal) wchodzą - O! Ktoś jadł z mojej miseczki! (V krasnal) - I z mojej! (VI krasnal) - A mnie zjadł całą zalewajkę! (IIV krasnal)
CHÓREM: - No to zobaczymy…(ruszają wściekli i nagle stają jak wryci) - Jaka piękna! (budzą Śnieżkę, a ona zaskoczona otwiera oczy ) - Co ty tu robisz?
KRÓLEWNA:
- Zła macocha rozkazała Łowczemu wyprowadzić mnie do lasu i zabić! On zostawił mnie i uciekł! Zostałam sama i tu do was przyszłam. Pozwolicie mi zostać? (po namyśle krasnale mówią)
KRASNOLUDKI
- Zgoda, niech Ci będzie!
Wszyscy zasypiają. Głos zza sceny:
- Nadszedł ranek, po śniadaniu KRASNOLUDKI idą do pracy.
KRASNOLUDKI
-Idziemy do pracy. Nikogo nie wpuszczaj! Sprawuj się dobrze! Pa, pa, pa! Królewna macha im na pożegnanie, a potem naśladuje cerowanie, doglądanie obiadu)
TYMCZASEM W ZAMKU
KRÓLOWA:
- Lustereczko, lustereczko powiedz przecie, kto jest najpiękniejszy na swiecie?
LUSTERKO
- Ty Pani!
KRÓLOWA:
- Wiedziałam, wiedziałam (tańczy jak szalona)
LUSTERKO
- Jednak piękniejsza jest od Ciebie Królewna Śnieżka!
KRÓLOWA:
- Słucham? Coś ci się pokiełbasiło! Co? To ona żyje?
LUSTERKO
- Żyje, w lesie, w domku krasnoludków!
KRÓLOWA:
- Patrzcie państwo, to ten gamoń jej nie zabił? Już ja się z nim porachuję! – grozi ręką. - A teraz do roboty! Trzeba się zająć ślicznotką. (czaruje jabłko, zakłada pelerynę i perukę) Idzie do domku krasnali.
- Jaka śliczna dziewuszka, masz jabłuszko Skarbeńku! Zjedz sobie ze smakiem
KRÓLEWNA:
- Nie, nie mogę!
KRÓLOWA:
- Ależ zjedz! Zjedz jak mówię! No, masz! – Wciska jabłko do buzi, Śnieżka pada. Królowa ucieka śmiejąc się głośno! Wracają krasnale. Nie mogą dobudzić Śnieżki. Płaczą wykręcając chusteczki. Po chwili wjeżdża Królewicz na koniu (ze szczotki) Pochyla się nad Królewną.
KRÓLEWICZ:
- O! Jaka śliczna dziewczyna-całuje Śnieżkę. Królewna budzi się, uśmiecha i woła:
KRÓLEWNA:
- Mój wymarzony, jak się cieszę! Wszyscy się radują!
GŁOS ZZA SCENY: - A potem było huczne wesele. I ja tam byłem, miód i wino piłem. Iwona Kamińska |